Jak poprzednio opisywałem, twardo walczyłem z serwisem gwarancyjnym Samsunga.
Udało się, został przydzielony Samsung Galaxy S3.
Telefon ten co dziwne, nie psuł się i byłem nawet z niego zadowolony. Niestety musiałem dopatrzeć się w nim jakiś wad...
Telefon miał problem z wyświetlaczem - jego czerń, nie była w pełni czarna. Co prawda w dzień mogło tak się wydawać. Ale gdy oglądało się w nocy jakiś film w którym była przestawiona np. noc czyli ciemność. - po chwili przyzwyczajenia się wzroku można było dostrzec czarne plamy...
Poniżej znajduje się zdjęcie, jakie załączyłem przy oddaniu telefonu na gwarancję.
Zdjęcie zostało zrobione w trybie manualnym przy naświetlaniu około jednej sekundy.
Po kilku tygodniach telefon wrócił do mnie z wymienionym wyświetlaczem. - czyżby miałem rację - wyświetlacz miał wadę?
Wstępnie ucieszony czekałem z niecierpliwością na noc, aby zweryfikować naprawę.
Kolejne rozczarowanie... - na nowym wyświetlaczu znajdowały się znowu plamy trochę inaczej rozmieszczone lecz jednak występowały...
Mając telefon wyglądający jak nowy, postanowiłem go sprzedać i udało mi się to.
Uznałem, że kupię... :)
środa, 16 marca 2016
wtorek, 15 marca 2016
Samsung Galaxy S2 - czy będzie lepszy niż LG L9?
Po 10 miesiącach z LG L9 i irytacji zasięgiem GPS uznałem, że w tańszym odpowiedniku flagowca nie można spodziewać się fajerwerków. Sprzedałem telefon i kupiłem znów używany egzemplarz - Samsung-a Galaxy S2.
W dniu zakupu miał on 21 miesięcy - co za tym idzie był on ponad 2x starczy od L9.
Telefon ten miałem najkrócej ze wszystkich urządzeń podobnego typu...
Ekran - powtórka z Galaxy I generacji - bajka. Zasięg GPS bajka - łapał fix-a w kilka sekund. Aparat w tym telefonie w porównaniu do wymienionych wcześniej urządzeń był najlepszy.
...miałem go zaledwie 2 tygodnie - Zapytacie pewnie dlaczego? - Co było nie tak?
Otóż, gdy miałem LG L9, włączyłem rejestrator jazdy, program Yanosik w tle oraz nawigację Mapy Google, a sam telefon podłączyłem do mojej ładowarki o mocy 2,1A telefon był w stanie naładować się, natomiast Galaxy S2 NIE . . .
Ładowanie po prostu opóźniało rozładowywanie telefonu. - wada ta zdyskwalifikowała ten telefon. Nie wytrzymałby on 7h jazdy samochodem (podczas "ładowania").
Telefon oddawałem wielokrotnie do serwisu gwarancyjnego... - może pojawią się pytanie dlaczego nie rękojmia? (telefon został przez poprzedniego właściciela wygrany w konkursie Samsunga... - miał tylko kartę gwarancyjną).
Próbowano mi wcisnąć kit, że to wina ładowarki, następnie, że to wina baterii, a po drodze jeszcze kilka rzeczy...
Po dwóch miesiącach przydzielono mi nowy telefon o którym napiszę przyszłości ;)
Po jakimś czasie miałem możliwość przetestowania identycznego telefonu znajomego - miał ten sam problem - ten wspaniały model który wszyscy zachwalali miał wadę fabryczną?
Dziękuję i pozdrawiam.
W dniu zakupu miał on 21 miesięcy - co za tym idzie był on ponad 2x starczy od L9.
Telefon ten miałem najkrócej ze wszystkich urządzeń podobnego typu...
Ekran - powtórka z Galaxy I generacji - bajka. Zasięg GPS bajka - łapał fix-a w kilka sekund. Aparat w tym telefonie w porównaniu do wymienionych wcześniej urządzeń był najlepszy.
...miałem go zaledwie 2 tygodnie - Zapytacie pewnie dlaczego? - Co było nie tak?
Otóż, gdy miałem LG L9, włączyłem rejestrator jazdy, program Yanosik w tle oraz nawigację Mapy Google, a sam telefon podłączyłem do mojej ładowarki o mocy 2,1A telefon był w stanie naładować się, natomiast Galaxy S2 NIE . . .
Ładowanie po prostu opóźniało rozładowywanie telefonu. - wada ta zdyskwalifikowała ten telefon. Nie wytrzymałby on 7h jazdy samochodem (podczas "ładowania").
Telefon oddawałem wielokrotnie do serwisu gwarancyjnego... - może pojawią się pytanie dlaczego nie rękojmia? (telefon został przez poprzedniego właściciela wygrany w konkursie Samsunga... - miał tylko kartę gwarancyjną).
Próbowano mi wcisnąć kit, że to wina ładowarki, następnie, że to wina baterii, a po drodze jeszcze kilka rzeczy...
Po dwóch miesiącach przydzielono mi nowy telefon o którym napiszę przyszłości ;)
Po jakimś czasie miałem możliwość przetestowania identycznego telefonu znajomego - miał ten sam problem - ten wspaniały model który wszyscy zachwalali miał wadę fabryczną?
Dziękuję i pozdrawiam.
Moje wymagania odnośnie smartphone - jaki telefon?
W poprzednim poście, zawarłem informację, że w późniejszym czasie, pojawi się informacja o kolejnych telefonach.
Niestety zauważyłem w każdym z nich jakaś konkretną wadę, która bardzo mnie irytowała... Opis każdej z nich zajmie chwilę więc podzielę to na oddzielne wątki.
Uznałem, że zanim przedstawię Wam resztę telefonów i ich niedociągnięcia wypadałoby przedstawić jakie wymagania stawiam nowoczesnym technologiom. Kolejne moje treści przedstawią Wam jak jednak są one niedopracowane...
Do rzeczy:
Od telefonu wymagam:
- podstawowej funkcji - czystej rozmowy głosowej;
- dobrej (niewzorowej) jakości zdjęć podobnie jak filmów;
- nie zrywającego zasięgu GPS;
- ładowania przy maksymalnym obciążeniu - jednak to nie takie oczywiste...;
- na dzisiejsze standardy min. 2 GB ram-u i min. 16 GB pamięci wewnętrznej;
- prostej konstrukcji (potencjalna własna naprawa);
- zoptymalizowanego oprogramowania;
Jeśli coś jeszcze przyjdzie mi na myśl uaktualnię ten wątek.
Pozdrawiam
Niestety zauważyłem w każdym z nich jakaś konkretną wadę, która bardzo mnie irytowała... Opis każdej z nich zajmie chwilę więc podzielę to na oddzielne wątki.
Uznałem, że zanim przedstawię Wam resztę telefonów i ich niedociągnięcia wypadałoby przedstawić jakie wymagania stawiam nowoczesnym technologiom. Kolejne moje treści przedstawią Wam jak jednak są one niedopracowane...
Do rzeczy:
Od telefonu wymagam:
- podstawowej funkcji - czystej rozmowy głosowej;
- dobrej (niewzorowej) jakości zdjęć podobnie jak filmów;
- nie zrywającego zasięgu GPS;
- ładowania przy maksymalnym obciążeniu - jednak to nie takie oczywiste...;
- na dzisiejsze standardy min. 2 GB ram-u i min. 16 GB pamięci wewnętrznej;
- prostej konstrukcji (potencjalna własna naprawa);
- zoptymalizowanego oprogramowania;
Jeśli coś jeszcze przyjdzie mi na myśl uaktualnię ten wątek.
Pozdrawiam
Jakie miałem telefony i jakich wad się w nich doszukałem?
Witam, oto mój pierwszy post, co za tym idzie, chciałbym powitać wszystkich moich czytelników o ile tacy się znajdą :).
Moja historia z urządzeniami typu Smartphone rozpoczęła z:
I. Samsungiem Avila, zbyt dużo o nim nie mogę opowiedzieć, gdyż był to raczej zwykły telefon z dotykowym ekranem, poza tym w tamtych czasach obawiałem się pakietu danych i kosztami z nim związanych...
II. iPhone 3G - był to mój pierwszy pełnowymiarowy smartphone. Wybór padł na ten telefon gdyż, konkurencyjne urządzenia nie oferowały tak dużej ilości aplikacji, czy gier - android dopiero się rozwijał. Był to mój pierwszy i ostatni iPhone w moim życiu.
Telefon działał płynnie, rozmawiało się przez niego dobrze, jakość muzyki również była świetna, ale co tu rozpisywać się o zaletach...
Wady!:
- Jakość zdjęć z jego aparatu była w skrócie - zła. Zdjęcia wychodziły podobne do wcześniej wymienionego telefonu;
- W modelu tym pękała obudowa przy guziku wyciszania oraz przy gnieździe ładowania... - mój egzemplarz również taki problem posiadał.
- przycisk Home - z czasem pod wpływem kurzu (dodam, że szanuję moje rzeczy) działał w kratkę...
III. Jego następcą stał się Samsung Galaxy S - pierwszy android w moim życiu. - pierwszy Samsung z którego byłem w pełni zadowolony.
Do jego wad, mógłbym zaliczyć jedynie konstrukcję i estetykę. Mam na myśli zgrubienie u dołu telefonu oraz strasznie śliskie wykonanie tyłu urządzenia. Do zalet które pozostaną w mojej pamięci to ekran - czerń to czerń - ekran wyglądał w nocy na wyłączony! - technologia Amoled robiła swoje.
IV. Czwarty telefon w moich rękach to LG L9 - wybór padł na niego, gdyż zapragnąłem nowego urządzenia. (poprzednie telefony kupowałem jako używane). Telefon ten wyglądał po prostu świeżo. Najbardziej narzekałem na naprawdę słaby moduł GPS....
Kolejne telefony przedstawię później, gdyż na każdy z nich będę musiał poświęcić więcej czasu.
Dziękuję za uwagę ;)
Moja historia z urządzeniami typu Smartphone rozpoczęła z:
I. Samsungiem Avila, zbyt dużo o nim nie mogę opowiedzieć, gdyż był to raczej zwykły telefon z dotykowym ekranem, poza tym w tamtych czasach obawiałem się pakietu danych i kosztami z nim związanych...
II. iPhone 3G - był to mój pierwszy pełnowymiarowy smartphone. Wybór padł na ten telefon gdyż, konkurencyjne urządzenia nie oferowały tak dużej ilości aplikacji, czy gier - android dopiero się rozwijał. Był to mój pierwszy i ostatni iPhone w moim życiu.
Telefon działał płynnie, rozmawiało się przez niego dobrze, jakość muzyki również była świetna, ale co tu rozpisywać się o zaletach...
Wady!:
- Jakość zdjęć z jego aparatu była w skrócie - zła. Zdjęcia wychodziły podobne do wcześniej wymienionego telefonu;
- W modelu tym pękała obudowa przy guziku wyciszania oraz przy gnieździe ładowania... - mój egzemplarz również taki problem posiadał.
- przycisk Home - z czasem pod wpływem kurzu (dodam, że szanuję moje rzeczy) działał w kratkę...
III. Jego następcą stał się Samsung Galaxy S - pierwszy android w moim życiu. - pierwszy Samsung z którego byłem w pełni zadowolony.
Do jego wad, mógłbym zaliczyć jedynie konstrukcję i estetykę. Mam na myśli zgrubienie u dołu telefonu oraz strasznie śliskie wykonanie tyłu urządzenia. Do zalet które pozostaną w mojej pamięci to ekran - czerń to czerń - ekran wyglądał w nocy na wyłączony! - technologia Amoled robiła swoje.
IV. Czwarty telefon w moich rękach to LG L9 - wybór padł na niego, gdyż zapragnąłem nowego urządzenia. (poprzednie telefony kupowałem jako używane). Telefon ten wyglądał po prostu świeżo. Najbardziej narzekałem na naprawdę słaby moduł GPS....
Kolejne telefony przedstawię później, gdyż na każdy z nich będę musiał poświęcić więcej czasu.
Dziękuję za uwagę ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)